Czy e-learning ma sens?

    E- learning, czyli sposób nauczania zdalnego (przez Internet). Coraz więcej instytucji decyduje się na wprowadzenie tego sposobu nauczania w życie. Pozwala to na wbrew pozorom wiele oszczędności. Nie musimy wynajmować Sali na wykład, gdyż nauczyciel może prowadzić je prosto z własnego domu, więc i koszt niższy. Poza tym wiele metod e- learningowych opiera się głównie na publikacji konkretnych materiałów mających na celu zwiększyć naszą wiedzę w danym temacie. Samo zaś publikowanie na różne tematy wcale nie musi się odbywać przez kilku specjalistów z kilku dziedzin. Wystarczy, że jedna osoba otrzyma materiał do nauki kilku przedmiotów czy specjalizacji i je opublikuje, więc kolejna oszczędność. Jest to sposób na wiele oszczędności dla osoby organizującej naukę za pomocą Internetu, ale czy jest to skuteczny sposób nauki dla słuchacza? Czy e- learning ma sens? Na te pytanie powstaje wiele sprzecznych ze sobą odpowiedzi. Próbując odpowiedzieć zacznijmy od plusów, a więc publikowane materiały te głosowe jak i teksty możemy ściągnąć w wielu przypadkach na swój komputer i w formie notatek wracać do nich w dowolnej chwili by zaczerpnąć potrzebnej nam wiedzy lub po prostu by ja powtórzyć. Ponadto wykładu wysłuchujemy przez Internet w domu i nie zawsze to musi być w czasie jego trwania. Możemy w dowolnym czasie wejść na daną stronę i odbyć wykład. Są to jednak kwestie sporne i zależne od tego, jakie warunki e-laerningu przyjęliśmy. Wiele np. szkół, które świadczą tą metodę nauczania wymaga obecności przed komputerem w ściśle określonym czasie. Czyli tak jak w szkole trwa godzina lekcyjna tak my musimy w danym czasie być przed komputerem w domu. Jednym słowem to dobre metody dla zabieganych lub np. młodych mam. Oczywiście nie tylko szkoły sięgają po ta metodę również coraz więcej firm włącza e- learning w struktury swojego działania. Wracając jednak to plusów i minusów pora na przykre minusy. Jednym z największych i najbardziej działających na niekorzyść jest fakt braku kontaktu z wykładowcą. W przypadku wykładów tradycyjnych mamy możliwość dyskusji, pytania, tłumaczenia niezrozumiałości itp., w przypadku nauki przez Internet niekoniecznie. Ponadto wiele leniwych osób wykorzystuje ten sposób na zwykłe nie uczęszczanie lub najczęściej zdarzające się włączenie wykładu i np. opuszczenie pokoju. W ten sposób oczywiście działając na szkodę wyłącznie samemu sobie gdyż nawet w tym przypadku po zakończonym kursie trzeba zdać egzamin, a do tego już potrzebna jest wiedza. W tym wszystkim należy jednak pamiętać, że e-learning w naszym kraju dopiero się rozwija i ciągle jest dopracowywany tak by był niezawodny, a przy tym elastyczny i przyjemny. Ponadto jest to temat, którego na ta chwilę nie można ujednolicić i każda instytucja, szkoła czy firma oferuje nam swoje wewnętrzne wymogi i udogodnienia. Patrząc jednak na stronę rozwoju tej metody nauczania mamy duże szansę, że za kilka lat e- learning stanie się jedna z popularniejszych metod nauczania i przekazywania informacji. Miejmy taka nadzieję.