Kwiaciarnia dobry biznes

    Kwiaciarnia może się okazać całkiem dochodowym interesem, jeśli posiadamy podstawową wiedzę o kwiatach, potrafimy szybko reagować na zmienność rynku i lubimy kontakt z klientami. Szansę na powodzenie ma na pewno kwiaciarnia usytuowana w odpowiednim punkcie, tak gdzie często pojawiają się klienci. Wydaje się, że moda na obdarowywanie innych osób kwiatami długo jeszcze nie przeminie. Wręczamy kwiaty z okazji imienin i urodzin, ważnych rocznic, uroczystości rodzinnych, świąt okolicznościowych, czasami bez powodu. Kwiat jest nadal symbolem dobrych intencji ale i trochę prestiżu. Jeśli myślimy o założeniu kwiaciarni, wcale nie musimy posiadać dużego kapitału. Trzeba jednak starannie przemyśleć kolejne posunięcia i strategię działania firmy. Najważniejszą sprawą jest lokal. Zazwyczaj go wynajmujemy. Nie musi być on duży, ale powinno znaleźć się w nim miejsce na sprzedaż kwiatów, ich ekspozycję, no i naturalnie zaplecze, gdzie będzie się przygotowywać bukiety i wiązanki. Kwiaciarnia musi być zlokalizowana w miejscu, gdzie ma dostęp do niej wiele osób. Kwiaty są towarem bardzo nietrwałym, więc często są kupowane w ostatniej chwili. Ludzie nie maja czasu, by jechać do najlepszej nawet kwiaciarni na peryferiach, dlatego ceni się kwiaciarnie położone w dogodnych, centralnych miejscach, na przykład w centrach handlowych, osiedlach mieszkaniowych, blisko ważnych punktów. Koniecznie trzeba znaleźć dobrego dostawcę kwiatów, na którym można polegać, a jeszcze lepiej jest samemu jeździć po kwiaty i je wybierać. Im wcześniej znajdziemy się na giełdach kwiatowych, tym mamy większą szansę na wybór świeżych, ładnych i różnorodnych kwiatów. Zawsze kupujmy tyle, ile zdołamy sprzedać. Kwiaty nie stoją długo, a sprzedaż nieświeżych może zaważyć na naszej opinii. Musimy mieć świadomość, że część kwiatów niesprzedanych po prostu musimy wyrzucić. Starajmy się prześledzić dobrze kalendarz i kupować więcej kwiatów w pobliżu ważnych świąt okolicznościowych, popularnych imienin. Wtedy utarg jest naprawdę przyzwoity. Są tzw. gorsze miesiące, kiedy sprzedaż kwiatów maleje. Tak jest np. w styczniu, miesiącach letnich. W tych miesiącach możemy bardziej skoncentrować się na propozycjach weselnych. Można przygotować kilka projektów wystroju kościoła i sal weselnych świeżymi kwiatami. Młode pary są skłonne do dużych wydatków i być może nasza propozycja spotka się z zainteresowaniem. Kwiaciarnia powinna być elegancka, a kwiaty pięknie wyeksponowane. Już nie wystarczy zwykła wiązanka byle jak udekorowana wstążkami i gipsówką. Warto pokazać na ekspozycji ciekawe bukiety. Jeśli będą naprawdę ładne i oryginalne, na pewno znajdą się na nie nabywcy. Ludzie też przywiązują coraz większą uwagę do jakości bukietów. Warto chodzić na kursy i szkolenia florystyczne, które poszerzą naszą wiedzę na ten temat. Towar w kwiaciarni warto uzupełnić o piękne rośliny doniczkowe. Koniecznie trzeba znać sposób ich hodowania, bo klienci często o to pytają. Jeśli kwiaciarnie będziemy prowadzili z sercem i pomysłem, na pewno będziemy mieli z tego korzyści finansowe.